niedziela, sierpnia 27, 2006

Popołudniowa wycieczka w miłym towarzystwie

i jej wnętrze....
pierwsze piętro...

1 komentarz:

Krzysztof Tomicz pisze...

Staraj się nie robić fotek w miejscach o dużych kontrastach, bo abberacja chromatyczna zjada obraz, co zepsuło pierwsze i trzecie zdjęcie (na drugim też to widać).

Zdecydowanie najbardziej podoba mi się ostatnia fota, chociaż pierwsza też jest w miarę przyjemna (gdyby nie to fioletowe niebo).

Zwróć uwagę na trzymanie pionów, trzecie zdjęcie zdecydowanie się przechyla.

Pozdrawiam :)