wtorek, stycznia 16, 2007

totalny i całkowity brak czasu na cokolwiek

Witam wszystkich wiernych czytelników :D (tych niewiernych też witam). Spieszę donieść, że jak tak dalej pójdzie to niedługo będę musiał dokonać rzeczy niemożliwych... Jakich? otóż będę musiał pracować i jeszcze zaliczyć sesję :D, spytacie co w tym takiego strasznego i niemożliwego? Otóż to, że:
1. Sesja już za 2 tygodnie
2. pracuje praktycznie cały czas w Kotlinie Kłodzkiej
3. jak pracuje w Zielonej Górze to od 8 do 24.

4. czy muszę coś więcej dodawać?


Wiecie co mi się marzy? chciałbym aby dobę Roman Przedłużył - tak o kilka godzin, czy ja wiele wymagam? można amnestię maturalną to i dobę da rade przedłużyć:)
A z innej beczki to mi tam jest dobrze i daleki jestem od nażekania :D szkoda tylko ze znowu muszę opuścić kilka stałychg punktów w moim cotygodniowym grafiku, czyli Pływanie we Wtorek i w Czwartek, oraz moje monitorki w pracy (22 CRT i 19 LCD) będę za wami Tęsknił Chłopaki :D


P.S. Grzegorz Wracaj z Ciepłych Krajów w jednym Kawałku bo jak nie to z kim ja sie napije na swoim weselu :D (uspokajam was drodzy czytelnicy, jeszcze nie mam nawet kandydatki :D, Agnieszka pozostaje w sferze marzeń i szczerych pragnień, Ula za daleko, Dorota to tak jak by siostra, Ada ma faceta, tak więc może kiedyś w przyszłości :D

Dobranoc Robaczki

p.s. Postaram się zrobić jakieś zdjęcia w Kotlinie bo jadę jutro rano, ale nic nie mogę obiecać. :D

Brak komentarzy: