Ponieważ "Grześki" (nie do wygryzienia) już zdjęcia widziały (czy widzieli? - Aniu ratuj!) to można z czystym sumieniem pokazać szerszej publiczności obrazki z Genewy. Będzie to telegraficzny skrót tego co się działo w Genewie i jak Genewa wygląda...

Wysiadamy z Autobusu - Genewa PallEXPO około południa 28-12-2007

Hala "Polaków" to tu odbyła się pierwsza "odprawa po przybyciu

Platanowiec w Rolle - miasteczku, w którym spotykaliśmy się codziennie rano

Hala, na której odbywały się wszystkie spotkania - modlitwy

Kolejka "za jedzeniem" wszyscy grzecznie posuwali się do przodu. Pierwsza Kolacja
Kilka Zdjęć z Genewy - w kolejności zupełnie przypadkowej ;)

Widok na startujący samolot - takie widoki można było podziwiać stojąc w kolejce na poranny posiłek. Góry w tle to już Francja

Genewa dworzec kolejowy Centrum - a na ścianie taki oto wehikuł

Mnie długość tego pojazdu nieco zaskoczyła ;)
codzienna partyjka szachów - w bezpośrednim sąsiedztwie Muru Reformatorów codziennie zbiera się kilkadziesiąt osób by pograć w szachy. Nierzadko dochodzi do ostrych sporów!

Mikołajowie ;) (czy święci nie mam pojęcia!)

jak mówi slogan reklamowy - Żyj kolorowo!

Ot taki widoczek na Jezioro

Krzesło... Ma kilka metrów wysokości.... symbol - dobra to jest konkurs odpowiedzi umieszczajcie w komentarzach!

bez komentarza...

Genewa
Genewa
Genewa

Jet d'Eau

Muzeum Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca... niestety było zamknięte...

Mt. Blanc
Mieszkałem w Perroy... 3 km od Rolle

winnice... Wszędzie winnice!

3 dni przed 01.01 2 razy dziennie o 8 rano i 2 w nocy po Perroy chodzą bębniarze i odpędzają złe duchy...

Bynajmniej nie zachód słońca - było południe

Do domu wracać czas... ostatnie spojrzenie na góry...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz