środa, sierpnia 30, 2006
Błędy Ortograficzne i inne...
Są będą i mają być - taki jestem i nie mam zamiaru się zmieniać, ale dzięki za czujność LOL
Trochę zwarowany dzionek:D
Zaczęło się normalnie: śniadanko, droga do zielonej i normalan praca... w pewnej chwili przyszedł Dokrtor (nie medycyny) - mój szef i powiedził, że rysunki muszą być na "wczoraj" - tyle tylko, że jak nigdy nie wziołem ze sobą laptopa z domu i poprawienie owych rysunków bez Corela okazało się niemożliwe... Cóż powiedziałem, że zrobie najszybciej wieczorem i prześle majlem. Potem do 15 zeszło szybko. O 15 w auto i do Wrocka po Marcina droga jakieś 2 godzinki na spokojnie. Po dotarciu do Wrocławia... cóż to miasto powinno się nazywać KOREK! od samego wjazdu nie szło jechać na szczęście od czego komórka i brat po drugiej stronie z planem miasta! Szybko znalazł skrut i zamiast 5 godzin jechałem może 30 mint do niego :) [brawa dla MARCINA i kolegi Lucjusza za oriętację na mapie i we wrocku!]. W końcu dotarłem - szybkie pakowanie do auta i... no właśnie jeszcze po rower na 2 koniec miasta... w połowie drogi okazało się ze wrocław to jeden wielki korek! jak macie zamiar w godzinach szczytu jechać w kierunku Warszawy przez Kromera to zdecydowanie odradzam!!!! po prostu na środku drogi zawróciliśmy i na obiad... do Wielkiego M a gdzież by indziej :] bigmak jak zwykle rządzi... po obiadku Mega sklep - cel kupić dres (nie nie do dyskoteki!), bo zima idzie a ja nie mam w czym biegać :D i wiecie co? jak mam wydać 400 pln na to "co jest" to wolę narazie nie biegać LOL... masakra kolory jakies takie "pedalskie" (tu przepraszam Gejów), rozmiary pokopane e nie to nie dla mnie:) dobra po nieudanych zakupach czas wracać do domu. Start 19:59... zdjęcia z drogi widoczne poniżej... Do Żagania dojechaliśmy o 21:15 - po czym stwierdziłem, że jestem chory psychicznie i w dodatku samobójcą... ale cóż pusta droga, lewy pas i gaz podłoga :]. mam usprawiedliwienie - rano wstaje o 3:30 bo trzeba do Radomia gnać :D. A no i najważniejsze stale kontakt z Koleżanką wredotą co nie puści nawet sgnałka że dostała sms :( plus dla niej ze na koniec napisała, żebym ostrożnie jechał:), ale nie odpisała kiedy się ścigamy na trasie Wrocław Żagań ) no i na sam koniec sygałek o 22:24 :D
Czas na fotki:
A autostrada wygląda tak:
A to Mega Sklep :D i to nie jest reklama!
NO tak 500 PLN mandatu :( ale najpierw by mnie musieli chłopaki złapać :P
Żeby nie było To nie skoda :P tylko FOCUS tatusia :D


Czas na fotki:
A autostrada wygląda tak:
A to Mega Sklep :D i to nie jest reklama!
NO tak 500 PLN mandatu :( ale najpierw by mnie musieli chłopaki złapać :P
Żeby nie było To nie skoda :P tylko FOCUS tatusia :D

wtorek, sierpnia 29, 2006
Fajnie było dzisiaj :D...
Potem do domku obiadek i do pracy:D w pracy małe spięcie z szefową bo dzień bez kłutni z nią to dzień stracony, potem zamknołem się w laboratorium i sobie dłubałem w papierach, i przed samą 9 coś mnie podkusiło i poszedlem sprawdzić co się dzieje na produkcji i.... tak się wqrwiłem ze masakra! ci pracownicy są niepoważni! jak człowiek nie podejdzie i sam nie powie ze coś jest źle to oni już nie przyjdą :( no i musiałem zostać do 22 żeby zdiagnozować problem, który pojawił się już o 18!!! masakra...
Jutro Wrocław, w czwartek Radom :) oj ja to sie "nawycieczkuje" w tym tygodniu LOL
no ale czas na smakołyki :D
poniedziałek, sierpnia 28, 2006
Na 2 zakłady
Jeszcze nie wiecie ale ja jestem człowiem baaaarrrdzo zapracowanym :D pracuje od miesiąca w 2 firmach... cały pic plega jednak na tym, że jedna z nich jest w Zielonej Górze, a druga w Żaganiu :). Ale dzisiaj stało się cos czego się nie spodziewałem całkowicie! Otóż 31.09 kończy mi się umowa w żaganiu i byłem pewien na 100%, że mi jej nie przedłużą bo układ jest jaki jest, a tu nagle pzyjechali wieczorem szefowie i wezwali na rozmowę! myślę sobie to się pożegamy i koniec. Ale Nie! oni mnie prosili abym został do końca roku :) nie powiem smakowity kąsek bo pieniądze niezłe z tej roboty są... problem polega tylko na tym, ze od 1 października zaczynam 2 rok studiów uzupełniających masterskich do tego praca dyplomowa i obawiam się że moze być ciężko... ale zgodziłem się... narazie na pewno do listopada, a potem czas pokaże :D
Pozdrowienia dla czytajcych :D napiszcie coś czasem jak jesteście i błagam podpisujcie się!
Pozdrowienia dla czytajcych :D napiszcie coś czasem jak jesteście i błagam podpisujcie się!
niedziela, sierpnia 27, 2006
Witam!
Witam wszystkich:) czemu ten blog powstał? jakoś tak spontanicznie... po piewsze chyba jestem emocjonalnym eksibicjonistą i tak sobie pomyślałem ze znajdą się osoby, które będą chciały po czytać moje wypociny ROTFL.
Oprócz tego ze coś napiszę czasem to będą tu zdjęcia... zaczynam swą przydę z lustrznaką... a zdjęcia kocham robić :D
tak że zapraszam!
Oprócz tego ze coś napiszę czasem to będą tu zdjęcia... zaczynam swą przydę z lustrznaką... a zdjęcia kocham robić :D
tak że zapraszam!
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)








