spadł śnieg....

fanie? oj posypało wczoraj oj posypało... i dobrze w końcu zima jest... w górach oczywiście też posypało i nawet desperaci próbowali na nartach jeździć. wczoraj dojazd z Żagania do Szklarskiej Poręby zajmował jakieś 5 godzin - zważywszy ze to tylko 120 km to swoisty rekord... ale nie trzeba w góry jechać by przekonać się, że jest śnieg ;D wczoraj jak tak posypało i drogi się "zabieliły" i drogowcy po prostu nie zdążyli ich doprowadzić do stanu używalności - kierowcą chyba się zapomniało co to jest śnieg. Zapomnieli też, że śnieg ubity jest dość śliski, a zbici nieco z tropu przez wiosenną aurę, która gościła jeszcze w poniedziałek zmienili opony na letnie (tak tak znam takich osobiście) i zima zaskoczyła ich jeszcze bardziej... skutki były wręcz opłakane. po drodze z Zielonej Góry do Żagania w rowach kilka aut, w Zielonej Górze na ulicach wesoło pomykające auta radośnie kręciły bączki na zakrętach (cóż radość ze śniegu i autom się widać udzieliła :D).... a jak zapowiadają meteorolodzy zima potrzyma... co najmniej do końca lutego - i dobrze bo jak jest zima to musi być zimno!