niedziela, lutego 18, 2007

w poszukiwaniu śladów wiosny...

Dzisiaj z powodów pogody typowo wiosennej, napisania kolejnego egzaminu (napisania, bo wyniki jeszcze nie znana (sic!)), i kompletnej niechęci do wykonywania czynności umysłowo skomplikowanych (czytaj pracy przy komputerze), postanowiłem udać się na działkę (znaczy mama mnie zawiozła bo nawet nie chciało mi się kierować (cóż to tez czynność umysłowo skomplikowana)) w poszukiwaniu śladów tej - która nadchodzi i nie ma tak naprawdę kogo przeganiać - Wiosny. Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że szukać wiele nie musiałem... a z mojej wycieczki przedstawiam kilka zdjęć.










i łyżka dziegciu do Tira miodu.... Proszę Ludzie Opanujcie się! miejcie litość jeśli nie dla siebie to dla stokrotek!!! zdjęcia oczywiście do poszły mejlem do Straży Miejskiej w Żaganiu i Polskiego Związku Działkowców - czyli właściciela terenu...








Brak komentarzy: