Człowiek idąc swoją życiową ścieżką czasem błądzi. Błądzi, bo szuka czegoś, co zdaje mu się największym szczęściem. pomimo, że ścieżka jest prosta ma jednak wiele bocznych odgałęzień. to one powodują, że życie nie jest nudne, potrafią jednak zaprowadzić człowieka donikąd, są ślepym zaułkiem w którym czeka tylko pustka. nie jest sztuką skręcać w każdą i próbować wszystkiego, sztuką jest wiedzieć kiedy zawrócić. Czasem szczęście leży przy tej prostej ścieżce, lecz wydaje się ono nam zbyt łatwe do wzięcia, przyzwyczajeni w dzisiejszych czasach do zdobywania, do walki o szczęście błądzimy po bocznych drogach szukając sami nie wiemy czego.
Czasami nasze błądzenie powoduje, że ludzie z którymi łączy nas coś więcej niż nam się zdaje oddalają się od nas - a raczej to my oddalamy się do nich. Gdy wracamy na prostą drogę Ci, którzy szli z nami idą już z kimś innym, czasem jednak tak samo jak i my poszukują.
Gdy wszystko wydaje się iść w dobrym kierunku pojawiają się wątpliwości, czy on znów nie skręci w którąś z bocznych dróg? Czy ja nie zechcę szukać czegoś na nowo? Jeśli znajdzie się szczęście to po cóż skręcać?
na ścieżce naszego życia prostej i bez zakrętów stajemy czasem na rozwidleniu. którą z dróg wybrać? obie z pozoru są identyczne, na końcu obu jest to samo... jednak tkwienie na rozdrożu jest nieporównywalnie gorsze niż najgorsza z dróg... Nie można jednak uzależniać się w podjęciu decyzji od innych, to musi być nasz wybór... jeśli jednak od naszych decyzji zależą wybory innych powinniśmy decyzje podejmować...
Jakakolwiek będzie Twoja decyzja Ja zawsze będę przy Tobie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz