Stało się nieuniknione ;D dzisiaj obroniłem tytuł Magistra... na bardzo dobry ;D ależ ja jestem szczęśliwy ;D idę kończyć szampana... to już 5 butelka dzisiaj;) dobrze że dzień się kończy!
Skończył się też pewien rozdział w moim skromnym życiu... rozdział poświęcony nauce obowiązkowej - co wcale nie oznacza ze w jakiś sposób wymuszonej! Teraz zaczął się nowy rozdział. rozdział broń Boże nie pozbawiony nauki... tylko jeszcze nie wiem czego ;D możliwości całe mnóstwo! ale zacznę chyba od dłuuugich wakacji ;D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)


1 komentarz:
gratuluje
Prześlij komentarz