jakiś czas temu zajrzałem na naszą-klasę - tak z ciekawości. rejestrowałem się tam już dawno ale jakoś tak nikogo nowego ze starych znajomych nie było więc zaniechałem moich wizyt na tej stronie. no ale zajrzałem, a tam same niespodzianki! kilkanaście zaproszeń od znajomych z czasów szkoły podstawowej i średniej. jedną z osób była koleżanka z Technikum (bez insynuacji proszę - koleżanka) jakoś tak nie mogliśmy się potem spotkać w internecie i tu nagle dzisiaj... jestem sobie w Starostwie Powiatowym w Żaganiu, załatwiam z panią sprawę (btw całkiem miłą i ładną - słowem zaprzeczeniem stereotypu krążącego o urzędnikach), a z drugiego pokoju słyszę "Zaraz, zaraz czy to nie mój kolega..." szczena mi opadła do samej ziemi kiedy okazało się, że tam właśnie siedzi przytoczona wyżej koleżanka ;) nie powiem - to spotkanie poprawiło mi humor na cały dzień. szkoda, że nie mamy namiarów na resztę tzw. układu klasowego... oj przydało by się coś przetrenować wspólnie.... yyy czy ja powiedziałem przetrenować nie miałem na myśli powspominać;)
druga sprawa dzisiaj byłem na komisji w sprawie dofinansowania mojej skromnej działalności gospodarczej... jutro odpowiedź czekam zatem z niecierpliwością na wyniki!
i wiecie Co chyba zacznę znowu częściej pisać bo są malkontenci, którzy nic nie robią tylko sprawdzają moje błędy ortograficzne i literófki. A że jest o czym... to inna sprawa!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz